DZIEŃ K.....


Dzisiaj prosty, bez większego rozpisywania się komunikat skierowany do wszystkich PANÓW, MĘŻÓW, OJCÓW swoich córek - jest misja do wypełnienia, bardzo piękna i prosta. KUP KWIATY swoim KOBIETOM i pamiętaj o nich, dzisiaj szczególnie. Można jeszcze: przytulić, głaskać, całować, kochać, mówić miłe słowa, wysłać sms-a, zadzwonić, ugotować, zaprosić na kolację, posprzątać, przyjść szybciej z pracy, zająć się bardziej dziećmi, pójść na spacer, zabrać do kina, obejrzeć wspólnie film, zorganizować miły wieczór (może być romantyczny), zrobić coś miłego,  PO PROSTU BYĆ DLA... można więcej!!!

My z Kubusiem z samego rana obdarowaliśmy KOBIETY naszego życia kwiatami. No i jeszcze kilka misji dzisiaj przed nami.

Tak sobie nieraz myślałem jak nauczyć chłopaka - a że mam syna, to lekcja mogłaby się okazać bezcenna - by często dawał kwiaty swojej przyszłej żonie. Odpowiedź przyszła w sposób szybki, bardzo prosty i to już jakiś czas temu: często kupuję kwiaty swojej żonie. Tak często jak jest to możliwe. Gdy jest okazja i bez okazji, zwyczajnie i niezwyczajnie - nie ma górnej granicy i limitu. Agusia uwielbia dostawać świeże kwiaty, a ja uwielbiam ją nimi obdarowywać. Odkąd przyszła na świat nasza córka, ona również przy okazji gdy mama dostaje bukiet, załapuje się na jednego - czasami więcej kwiatków. Klarcia mimo, że ma dopiero trzy lata już bardzo lubi je dostawać. Od pewnego czasu Kubuś, który zrobił się już bardziej kumaty, (wiek prawie dwóch lat zobowiązuje) wręcza kwiatka swojej siostrze. Nie zawsze "czai" o co w tym rytuale chodzi, ale prawie zawsze jest przy tym zadowolony (Lekcja o której pisałem wyżej już staje się faktem w jego życiu).

Dzisiaj gdy Agusia wyszła do pracy zapytałem Klarcię czy lubi dostawać kwiatki, a że wcześniej robiła siusiu na nocnik i była tym faktem jeszcze dość mocno zaabsorbowana udzieliła mi takiej odpowiedzi:
- Hmmm... Klarcia lubi dostawać kwiatki... stwierdziła.
Pytałem ją dalej czy bardzo lubi dostawać kwiatki?
Klarcia odpowiedziała mi bardziej nerwowo próbując podciągnąć majtki i rajtki:
- Mówiłam Ci, że TAK!!! lubię dostawiać kwiatki... i dodała:
- I Klarcia bardzo lubi wylewać siusiu do "toilet"!!! - podsumowała.

Tak to przyjemność obdarowywania kwiatami w życiu mojej małej KOBIETKI, została zrównana z przyjemnością wylewania siusiu z nocnika do toalety. 

Wszystkim kobietom w dniu ich święta życzymy z Kubusiem wszystkiego dobrego!!!

Komentarze

Warto zobaczyć

zBLOGowani.pl

Obserwatorzy